Widownia Banialuki wypełniła się po brzegi (przy zachowaniu obowiązujących przepisów sanitarnych). Do teatru wróciło życie i energia, którą potrafi odwzajemnić tylko Widz. Dlatego wczorajsze premierowe spotkanie było dla nas wyjątkowe. Najmłodsza widownia – do której było skierowane przedstawienie bacznie śledziła fabułę i głośno komentowała zaskakujące wątki. Zaś po spektaklu we foyer teatru słychać było głosy, iż mimo kilku chwil strachu mali widzowie pokochali Banialukowe Smoki. Nie zabrakło też głośnych ripost publiczności komentującej błyskotliwy tekst Prześlugi. Widzowie odebrali spektakl bardzo pozytywnie, zachwycając się scenografią Mariki Wojciechowskiej, projekcjami Michała Jankowskiego, nastrojem budowanym przez reżysera światła Prota Jarnuszkiewicza. Klimatu całemu spektaklowi dodała muzyka Macieja Cempury. Na scenie zobaczyliśmy aktorskie popisy Małgorzaty Bulskiej, Dominiki Kaczmarek, Dagmary Włoszek-Rabskiej, Konrada Ignatowskiego, Włodzimierza Pohla, Ziemowita Ptaszkowskiego, Radosława Sadowskiego, Tomasza Sylwestrzaka oraz Piotra Starczaka, który debiutował na naszej scenie w roli Człowieka Karola. Piotr wykazał się ogromną charyzmą i dużą dojrzałością sceniczną uwodząc publiczność swoim temperamentem. Młody aktor jest świeżym absolwentem aktorstwa na Wydziale Lalkarskim Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie Filii we Wrocławiu. Podsumowując wczorajszą premierę nie sposób nie wspomnieć ogromnego wkładu twórczego rzemieślników teatralnych (Małgorzata Jankowska, Barbara Filapek, Joanna Lisicka-Bogacz, Halina Piprek, Robert Marciniak, Grzegorz Sowa). Ich doświadczenie i kreatywność w realizacji projektów scenograficznych była przysłowiową „kropką nad i” w odbiorze całości przedstawienia.  

To pierwsze wystawienie twórczości Maliny Prześlugi na deskach Teatru Lalek Banialuka. Spektakl porusza trudny temat akceptacji, tolerancji, inności, który towarzyszy każdemu człowiekowi w życiu codziennym. Sztuka dotyka uniwersalnych tematów, odsłania ogromną potrzebę poznania. Dowodzi, że nie warto zadowalać się szczątkowymi informacjami, półprawdami.

Może czas zmienić w swoim słowniku wyrazy: obcy, inny, nieznany - na: szczególny, wyjątkowy, specjalny, jedyny w swoim rodzaju?

Jedyne w swoim rodzaju „Smoki” w Teatrze Lalek Banialuka zostaną z nami do 29 września, a następnie powrócą 14, 15, 17-19 października. Zaplanujcie spotkanie z nimi – warto poznać z bliska te wyjątkowe stwory.

Fot. Dorota Koperska